Narzędzie do sprawdzania plagiatu: Sprawdź tekst! Uniknij problemów

Oryginalność tekstów to dziś spore wyzwanie dla autorów i instytucji, czy to w świecie akademickim, wydawniczym, czy biznesowym. Technologia pędzi, internet jest wszędzie, a narzędzia AI potrafią generować tekst – nic dziwnego, że plagiat staje się problemem na nową skalę. Dlatego na rynku pojawiło się mnóstwo programów antyplagiatowych.

Różnią się one wszystkim: od tego, co potrafią i jak są skuteczne, przez obsługiwane języki i bazy danych, aż po ceny. W tym raporcie przyjrzymy się bliżej najważniejszym z nich. Podzielimy je na te dla tekstów po angielsku i po polsku, wspomnimy o narzędziach wielojęzycznych i zobaczymy, co nowego słychać w tej branży. Sprawdzimy ich funkcje, skuteczność, ceny, ograniczenia i co sądzą o nich użytkownicy – zarówno o tych płatnych, jak i darmowych.

Pełne zestawienie narzędzi do sprawdzania plagiatu

NazwaCenaFunkcjeZaletyWadyWyróżnik
TurnitinWyceniane dla instytucjiWykrywanie plagiatu, parafraz, AI, integracja z LMSNajwiększa baza, bardzo wysoka skuteczność, szczegółowe raportyNiedostępny dla osób prywatnych, wysoka cenaLider akademicki, AI detection
iThenticateWyceniane dla instytucjiWykrywanie plagiatu naukowegoOgromna baza publikacji, skuteczność w nauceBardzo drogi, tylko dla instytucjiStandard dla wydawnictw naukowych
Grammarlyod 12 USD/mies.Korekta, wykrywanie plagiatu, cytowaniaŁatwość użycia, integracje, automatyczne cytowaniaTylko angielski, mniej skuteczny w naucePołączenie korekty i antyplagiatu
Copyleaksod 10,99 USD/mies.Plagiat, parafrazy, AI, 100+ języków, API, cross-languageBardzo szerokie wsparcie językowe, AI detection, integracjeModel kredytowy, skuteczność w polskim niższa niż JSAWykrywanie AI i plagiatu tłumaczeniowego
Scribbrod 19,95 USD/7500 słówPlagiat, parafrazy, 20 językówSzczegółowe raporty, łatwość obsługiPojedyncze sprawdzenia, wsparcie dla polskiego ograniczoneDostęp do technologii Turnitin dla osób prywatnych
Paperpaldo 7000 słów/mies. free, Prime od 25 USD/mies.Plagiat, AI, wsparcie redakcyjne, 99 mld stron, 200 mln artykułówWysoka skuteczność w nauce, darmowy limit, wsparcie dla polskiegoGłównie angielski, polski mniej skutecznyPołączenie antyplagiatu i edytora naukowego
Quetextod 8,25 USD/mies.Plagiat, parafrazy, asystent cytowańKolorowe oznaczenia, prostotaLimit słów w darmowej wersji, mniej skuteczny w nauceDeepSearch™ – analiza kontekstu
Plagscanod 5 USD/mies.Plagiat, parafrazy, integracje, raportyIntegracje z LMS, szczegółowe raportyCzęść Turnitin, mniej znany w PolsceKolorowe raporty, integracje
UnicheckWyceniane dla instytucjiPlagiat, integracje, API, 91 mld źródełProsty interfejs, szeroka dostępność, integracjeNajlepszy dla angielskiego, mniej skuteczny w polskimIntegracje z Office 365, Google Docs
Originality.aiod 14,95 USD/mies.Plagiat, AI detection, web contentSkuteczność w treściach online, AI detectionBrak dostępu do zamkniętych baz naukowychPołączenie AI detection i plagiatu dla contentu
JSABezpłatny dla uczelniPlagiat, parafrazy, AI, manipulacje, polskie bazyNajwyższa skuteczność w polskim, dostęp do ORPPD, AI detectionNiedostępny dla studentów, tylko PLOficjalny system uczelni, dostęp do polskich repozytoriów
Plagiat.plod 9,99 zł/18 000 znakówPlagiat, parafrazy, AI, manipulacje, RefBooksPopularność, szybkie raporty, obsługa PL/EN, AI detectionPłatny, mniej skuteczny przy zaawansowanych parafrazachNajstarszy komercyjny system w PL
Plag.plFreemium, płatne raportyPlagiat, 129 języków, szybkie raportyWielojęzyczność, darmowe sprawdzenie fragmentówSłabszy przy zmianie szyku zdań, zaawansowanych parafrazachSzybkość, prostota, wielojęzyczność
WronaBardzo tania (kilka zł)Porównanie dwóch tekstów, zgodność z JSABardzo czuła na parafrazy i szyk zdań, taniaBrak własnej bazy, wymaga tekstu źródłowegoSymulacja JSA dla studentów
Rapidusod 29 zł/200 000 znakówPlagiat, AI, nielimitowane sprawdzenia, 1,8 mld źródełNielimitowane sprawdzenia, szybkość, poufność, AI detectionNowość na rynku, mniej znanyNielimitowane sprawdzenia, AI detection
PlagiarismSearchod 5 USD/mies.Plagiat, AI, integracje, 14 mld stron, 500 mln tekstówWysoka skuteczność, bezpieczeństwo, wsparcie dla PL/ENMniej znany w PL, płatnyIntegracje, szeroka baza
StrikePlagiarismWyceniane dla instytucjiPlagiat, raporty, integracje, polskie publikacjeRozbudowana baza PL, integracje, szczegółowe raportyGłównie dla instytucji, mniej dla osób prywatnychIntegracje z systemami uczelni
Smodinod 15 USD/mies.Plagiat, parafrazy, AI, 100+ języków, generowanie treściWielojęzyczność, szybkość, taniośćSkuteczność w nauce niższa niż Copyleaks/JSAPołączenie AI, parafrazowania i antyplagiatu
WhiteSmokeod 6,59 USD/mies.Plagiat, 55 języków, korektaTani, obsługa wielu językówOgraniczenia znaków, wolna obsługa, niższa skutecznośćKorekta + antyplagiat w wielu językach
OSA/PPABezpłatne/instytucjonalnePlagiat, porównanie z bazami internetowymi/naukowymiDostępność, wsparcie dla uczelniNiższa skuteczność niż JSA, ograniczone funkcjeNarzędzia pomocnicze dla uczelni
AKAMBIKOWyceniane dla instytucjiPlagiat, integracja z JSA, obsługa wielu językówIntegracja z JSA, szeroka baza dokumentówTylko dla uczelni, mniej znanyIntegracja z oficjalnym systemem JSA

Narzędzia do sprawdzania plagiatu w języku angielskim

Jeśli chodzi o wykrywanie plagiatu w tekstach angielskich, wybór narzędzi jest naprawdę spory. To nie dziwi – angielski jest językiem globalnym, a ilość publikacji naukowych, artykułów czy blogów w sieci jest gigantyczna. Które z nich są najpopularniejsze i najlepiej sobie radzą? Oto kilka przykładów.

Turnitin

Turnitin to prawdziwy gigant, jeśli chodzi o wykrywanie plagiatu w tekstach po angielsku, zwłaszcza na uczelniach. Ma dostęp do olbrzymiej bazy prac studenckich, publikacji naukowych i zasobów internetu. Dzięki temu świetnie wyłapuje nie tylko kopiuj-wklej, ale też sprytniejsze formy plagiatu, jak parafrazy czy tłumaczenia. Co więcej, między 2024 a 2025 rokiem Turnitin dorobił się funkcji wykrywania tekstów pisanych przez AI. Analizuje styl, strukturę i regularność tekstu, porównując go ze wzorcami typowymi dla modeli językowych.

Raporty z Turnitina są dokładne – pokazują procentowy udział treści, które mogła stworzyć sztuczna inteligencja, oraz tradycyjny wskaźnik podobieństwa.

Z Turnitina korzystają przede wszystkim instytucje edukacyjne, które płacą abonament. System integruje się z ponad setką platform e-learningowych (LMS), więc jego zasięg i skuteczność są naprawdę imponujące.

iThenticate

To narzędzie od tych samych twórców co Turnitin, ale skierowane głównie do naukowców, wydawnictw i autorów publikacji naukowych. iThenticate porównuje teksty z bazą ponad 60 miliardów stron internetowych i 155 milionów publikacji, co daje mu bardzo dużą skuteczność w wychwytywaniu plagiatu w tekstach naukowych. Niestety, dla indywidualnych użytkowników jest to droga opcja, dostępna głównie dla instytucji.

Grammarly

Grammarly to popularny asystent pisania, który oprócz poprawiania gramatyki i stylu, potrafi też wykrywać plagiat. Program porównuje tekst z miliardami stron internetowych oraz bazą ProQuest, znajdując zarówno bezpośrednie zapożyczenia, jak i parafrazy. Użytkownicy cenią Grammarly za prosty interfejs, możliwość integracji z edytorami tekstu (Google Docs, MS Word, przeglądarki) i automatyczne generowanie cytowań.

Darmowa wersja ma podstawowe funkcje, a pełne wykrywanie plagiatu jest dostępne w płatnych planach (od 12 dolarów miesięcznie). Może nie jest tak dokładny jak Turnitin przy bardziej złożonych plagiatach, ale i tak chętnie korzystają z niego studenci, twórcy treści i firmy.

Copyleaks

Copyleaks w ostatnich latach zyskał na popularności, bo ma rozbudowane funkcje wykrywania plagiatu i treści od AI. Wersja z 2025 roku obsługuje ponad 100 języków, w tym angielski i polski. Zaawansowane algorytmy tego narzędzia wykrywają parafrazy, manipulacje znakami, a nawet skopiowany kod programistyczny.

Copyleaks analizuje tekst, pliki, kod źródłowy, a instytucje mogą go zintegrować ze swoimi systemami LMS czy API. Raporty są szczegółowe: pokazują identyczne fragmenty, drobne zmiany i parafrazy, a treści od AI wykrywa z dokładnością powyżej 99%. W darmowej wersji można sprawdzić do 20 stron miesięcznie, a płatne plany zaczynają się od 10,99 dolarów miesięcznie. Copyleaks ma też prawdopodobnie jeden z najlepszych detektorów AI.

Scribbr

Scribbr działa w oparciu o technologię Turnitina, dając indywidualnym użytkownikom dostęp do zaawansowanego wykrywania plagiatu. Obsługuje 20 języków, w tym angielski, i jest często polecany przez uczelnie w Wielkiej Brytanii i Europie Zachodniej. Scribbr wyróżnia się czytelnym raportem, kolorowym oznaczaniem źródeł i wysoką skutecznością w tekstach naukowych. Działa w modelu „płać za użycie” (od 19,95 dolarów za 7500 słów).

Paperpal

Paperpal to nowoczesne narzędzie stworzone z myślą o środowisku akademickim. Bezpłatnie można w nim sprawdzić do 7000 słów miesięcznie. Analizuje teksty w języku angielskim i innych, korzystając z bazy 99 miliardów stron internetowych i 200 milionów artykułów naukowych. Jest chwalony za wysoką skuteczność w tekstach naukowych i dodatkowe funkcje redakcyjne.

Quetext

Quetext używa technologii DeepSearch™ do analizy kontekstu, rozmieszczenia słów i struktury zdań. Dzięki temu potrafi wykryć zarówno jawny plagiat, jak i parafrazy. Narzędzie oferuje kolorowe oznaczenia fragmentów i asystenta cytowań. Darmowa wersja pozwala sprawdzić do 2,5 tysiąca słów, a płatne plany zaczynają się od 8,25 dolarów miesięcznie.

Plagscan

Plagscan, obecnie część Turnitina, to narzędzie akademickie, które dostarcza szczegółowe raporty, kolorowe oznaczenia i obsługuje wiele formatów plików. Plagscan można zintegrować z systemami LMS i API, a jego skuteczność w wykrywaniu plagiatu w tekstach anglojęzycznych jest bardzo wysoka.

Unicheck

Unicheck jest popularny w instytucjach edukacyjnych na całym świecie. Daje dostęp do ponad 91 miliardów stron i plików bibliotecznych. Wyróżnia się prostym interfejsem, kolorowym kodowaniem wyników i dużą dostępnością (99,9% czasu działania). Unicheck integruje się z Office 365, Google Docs, Chrome i oferuje API. Obsługuje wiele języków, ale najlepiej radzi sobie z tekstami po angielsku.

Originality.ai

To narzędzie skierowane do twórców treści internetowych, marketerów i wydawców. Łączy wykrywanie plagiatu z detekcją treści generowanych przez AI. Jest chwalone za wysoką skuteczność w przypadku treści online, chociaż nie ma dostępu do zamkniętych baz naukowych.

Inne narzędzia

Na rynku jest też wiele innych programów, na przykład Plagiarism Checker X, Plagium, Duplichecker, SmallSEOTools, PapersOwl, Check Plagiarism czy Paper Rater. Oferują różne ceny, obsługę wielu języków i integracje z narzędziami do pisania. Do podstawowych zadań mogą wystarczyć, ale nie dorównują takim graczom jak Turnitin czy Copyleaks.

Algorytmy, bazy porównawcze i skuteczność

Jak te anglojęzyczne narzędzia działają pod maską? Używają sprytnych algorytmów, które analizują tekst na różne sposoby – patrzą na n-gramy, czyli ciągi słów, radzą sobie z odmianą wyrazów (lematyzacja) i próbują wyłapać parafrazy. Coraz częściej zaprzęgają też do pracy uczenie maszynowe i sztuczną inteligencję. Co jest naprawdę ważne dla ich skuteczności? Przede wszystkim wielkość i aktualność bazy, z którą porównują tekst. Im większa, tym lepiej. Tutaj Turnitin i iThenticate mają asa w rękawie – własne, zamknięte archiwa prac studenckich i naukowych. Komercyjne programy dla zwykłego Kowalskiego nie mają do nich dostępu.

A co mówią testy i sami użytkownicy? Wygląda na to, że jeśli chodzi o angielski, to w czołówce są Turnitin, Copyleaks, Paperpal i Scribbr. Turnitin i Copyleaks szczególnie dobrze sprawdzają się na uczelniach, bo tam liczy się nie tylko wyłapanie kopiuj-wklej, ale też parafraz, autoplagiatu czy tekstów od AI. Z kolei Paperpal i Scribbr zbierają pochwały za dokładne raporty, dobre wykrywanie parafraz i to, że są przyjazne dla indywidualnych użytkowników.

Ceny i modele subskrypcji

Ceny narzędzi do wykrywania plagiatu w języku angielskim są bardzo różne. Turnitin i Unicheck przygotowują indywidualne wyceny dla instytucji. Z kolei programy takie jak Copyleaks, Grammarly, Quetext, Paperpal czy Plagscan oferują miesięczne lub roczne abonamenty, a czasem opcję „płać za użycie”. Przykładowo, Copyleaks kosztuje od 10,99 dolarów miesięcznie, Quetext od 8,25 dolarów miesięcznie, a Scribbr od 19,95 dolarów za jednorazowe sprawdzenie do 7500 słów. Darmowe narzędzia oferują podstawowe funkcje, mają limity słów i są mniej skuteczne, ale mogą się przydać do wstępnej weryfikacji tekstów nieakademickich.

Wsparcie dla języków innych niż angielski

Większość płatnych narzędzi premium deklaruje, że obsługuje wiele języków. Jednak w praktyce wykrywanie plagiatu w językach innych niż angielski jest zazwyczaj mniej skuteczne, szczególnie jeśli chodzi o teksty naukowe. Najlepiej sprawdzają się one po prostu w języku angielskim, a wsparcie dla polskiego często ogranicza się do wykrywania dosłownych zapożyczeń z ogólnodostępnych stron internetowych.

Narzędzia do sprawdzania plagiatu w języku polskim

Jeśli chodzi o polski rynek narzędzi antyplagiatowych, sytuacja wygląda inaczej niż w przypadku języka angielskiego – jest on sporo skromniejszy. Dlaczego? Mamy mniej ogólnodostępnych baz danych i publikacji naukowych w sieci. Do tego dochodzi specyfika naszego języka: fleksja, skomplikowana składnia i mnóstwo sposobów na parafrazowanie utrudniają zadanie. Przez to międzynarodowe narzędzia często słabiej radzą sobie z polskimi tekstami. Dlatego u nas królują rozwiązania krajowe albo te stworzone specjalnie dla uczelni.

Jednolity System Antyplagiatowy (JSA)

JSA, czyli Jednolity System Antyplagiatowy, to oficjalne i darmowe narzędzie, z którego od 2019 roku muszą korzystać wszystkie polskie uczelnie. Stworzył go Ośrodek Przetwarzania Informacji – Państwowy Instytut Badawczy (OPI PIB).

JSA jest połączony z Ogólnopolskim Repozytorium Pisemnych Prac Dyplomowych (ORPPD), bazą aktów prawnych, polskim internetem (razem z Wikipedią w różnych językach), bazą OpenAccess, a uczelnie mogą dołączyć też swoje własne bazy.

Jak działa JSA?

Sprawdza tekst w poszukiwaniu skopiowanych fragmentów, parafraz, prób oszustwa przez manipulację formatowaniem czy zmianą stylu.

Potrafi też wykryć treści wygenerowane przez AI. Właśnie w lutym 2024 roku dodano mu moduł do wykrywania tekstów pisanych przez sztuczną inteligencję. Opiera się on na analizie regularności tekstu i metryce Perplexity.

JSA nie stwierdza ze stuprocentową pewnością, że tekst napisała AI, ale ocenia prawdopodobieństwo – ostateczna decyzja należy do promotora.

Co ważne, z JSA mogą korzystać tylko promotorzy i pracownicy uczelni. Studenci nie sprawdzą w nim samodzielnie swojej pracy. Raporty z JSA są dokładne, pokazują wskaźniki podobieństwa (PRP), listę znalezionych źródeł i zaznaczają fragmenty, którym warto się przyjrzeć.

Plagiat.pl

To najstarszy i najpopularniejszy komercyjny system antyplagiatowy w Polsce. Korzysta z niego ponad 700 uczelni i 195 wydawnictw. System porównuje teksty z zasobami internetu, bazą aktów prawnych oraz bazą RefBooks, która zawiera miliony tekstów naukowych w ponad 30 językach, w tym po polsku i angielsku.

Plagiat.pl ma również moduł wykrywania treści generowanych przez AI (od sierpnia 2023 roku), który szacuje prawdopodobieństwo użycia narzędzi typu GPT. System wykrywa też manipulacje edytorskie, takie jak mikrospacje, ukryte znaki czy użycie innych alfabetów. Plagiat.pl jest płatny (od 9,99 zł za 18 000 znaków), można też wybrać opcję szybkiego sprawdzenia (do 30 minut) lub przetestować go na fragmencie tekstu.

Plag.pl

To nowoczesny, w pełni wielojęzyczny system antyplagiatowy, który obsługuje aż 129 języków, w tym polski. Plag.pl porównuje teksty z bazą ponad 80 milionów artykułów naukowych, internetem oraz własną bazą użytkowników. System jest chwalony za wysoką skuteczność w wykrywaniu jawnego plagiatu i prostych parafraz, szybkie raporty oraz przejrzysty interfejs.

Plag.pl oferuje darmowe sprawdzenie fragmentów tekstu, a za pełne raporty trzeba zapłacić. W testach porównawczych system dobrze wypadł w wykrywaniu plagiatu przy zmianie pojedynczych słów, ale gorzej radzi sobie ze zmienionym szykiem zdań czy bardziej zaawansowanymi parafrazami.

Antyplagiat Wrona

To narzędzie stworzone z myślą o studentach i osobach piszących prace dyplomowe, które chcą sprawdzić, czy ich parafrazy zostaną uznane za plagiat przez JSA. Wrona nie ma własnej bazy danych – porównuje dwa teksty dostarczone przez użytkownika (np. oryginał i parafrazę) i generuje raport, który według twórców jest w 95,9% zgodny z oficjalnym JSA. System jest bardzo czuły na zmiany szyku zdań i parafrazy, co czyni go dość wyjątkowym na polskim rynku. Wrona jest płatna, ale niedroga i polecana szczególnie osobom, które mają dostęp do raportu JSA lub tekstu źródłowego.

Rapidus

To nowoczesny system online, który obsługuje język polski, angielski i inne. Ma bazę ponad 1,8 miliarda źródeł (strony internetowe, publikacje naukowe, książki, akty prawne). Rapidus wykorzystuje sztuczną inteligencję do wykrywania zarówno tradycyjnego plagiatu, jak i treści stworzonych przez narzędzia AI (np. ChatGPT).

System oferuje nielimitowane sprawdzanie po jednorazowej opłacie (od 29 zł), generuje szczegółowe, interaktywne raporty z podświetlonymi fragmentami i linkami do źródeł. Rapidus jest chwalony za intuicyjny interfejs, szybkość działania i wysoką skuteczność, a także za pełną poufność i nieprzechowywanie dokumentów w bazie.

PlagiarismSearch.com

To międzynarodowe narzędzie obsługujące język polski, z bazą ponad 14 miliardów stron internetowych, 500 milionów tekstów i 25 000 czasopism. System oferuje wykrywanie plagiatu, detekcję treści AI, integrację z Moodle i API, a także szczegółowe raporty PDF. PlagiarismSearch.com jest ceniony za wysoką skuteczność (99% dokładności), bezpieczeństwo danych i wsparcie dla wielu formatów plików.

StrikePlagiarism

To międzynarodowy system antyplagiatowy, który posiada rozbudowaną bazę polskich publikacji i prac dyplomowych. StrikePlagiarism jest wykorzystywany przez wiele polskich uczelni oraz wydawnictw. System oferuje wsparcie dla wielu języków, w tym polskiego, generuje szczegółowe raporty oraz umożliwia integrację z systemami zarządzania uczelnią.

OSA, PPA i inne

Otwarty System Antyplagiatowy (OSA) oraz Podkarpacka Platforma Antyplagiatowa (PPA) to narzędzia używane przez niektóre uczelnie i instytucje. Porównują teksty z bazami internetowymi i naukowymi. Ich skuteczność jest niższa niż JSA, ale mogą być przydatne jako narzędzia pomocnicze.

Algorytmy, bazy porównawcze i skuteczność

Polskie narzędzia korzystają z własnych, rozbudowanych baz porównawczych (ORPPD, bazy uczelniane, polski internet, akty prawne), a ich algorytmy są dostosowane do specyfiki języka polskiego (odmiana, szyk zdania, synonimy, parafrazy). JSA stosuje zaawansowane metody analizy semantycznej, n-gramy, lematyzację, stylometrię i wykrywanie manipulacji formatowaniem.

W testach porównawczych najlepiej z wykrywaniem parafraz i zmiany szyku zdań radzi sobie Wrona. Z kolei Plag.pl i Plagiat.pl są skuteczne w wykrywaniu prostych parafraz i kopiowania, ale mają trudności z bardziej zaawansowanymi przeróbkami tekstu. Rapidus wyróżnia się skutecznością w wykrywaniu zarówno plagiatu, jak i treści AI, a także nielimitowanymi sprawdzeniami i przejrzystymi raportami.

Doświadczenia użytkowników

Użytkownicy polskich narzędzi antyplagiatowych podkreślają wysoką skuteczność JSA, szczególnie w pracach dyplomowych, oraz jego przewagę nad narzędziami komercyjnymi dzięki dostępowi do ORPPD i polskich baz. Wadą JSA jest to, że studenci nie mają do niego dostępu, a interpretacja raportów leży po stronie promotorów. Plagiat.pl i Plag.pl są chwalone za prostotę obsługi, szybkość i przejrzystość raportów, ale krytykowane za niższą skuteczność w wykrywaniu zaawansowanych parafraz. Rapidus i Wrona zyskują na popularności dzięki skuteczności, niskim kosztom i możliwości samodzielnego sprawdzenia tekstu.

Ceny i dostępność

JSA jest narzędziem bezpłatnym dla uczelni, finansowanym przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Plagiat.pl oraz StrikePlagiarism oferują indywidualne wyceny dla instytucji, a także płatne plany dla użytkowników indywidualnych. Narzędzia międzynarodowe, takie jak Copyleaks, Plagscan czy Grammarly, proponują subskrypcje miesięczne lub roczne, jednak ich skuteczność w języku polskim nie zawsze uzasadnia wysokie koszty, zwłaszcza w przypadku tekstów naukowych.

Narzędzia do wykrywania plagiatu obsługujące zarówno język angielski, jak i polski

Na rynku są też narzędzia, które deklarują wsparcie dla wielu języków, w tym angielskiego i polskiego. Do najważniejszych z nich należą:

Copyleaks

To jedno z najbardziej zaawansowanych narzędzi wielojęzycznych, obsługujące ponad 100 języków, w tym polski i angielski. Copyleaks oferuje wykrywanie plagiatu, parafraz, treści generowanych przez AI oraz wykrywanie plagiatu tłumaczeniowego (cross-language plagiarism detection) w ponad 30 językach. Narzędzie korzysta z własnej bazy danych, integruje się z LMS i API, oferuje szczegółowe raporty i gwarantuje wysoką skuteczność (ponad 99% dokładności). Ceny zaczynają się od 10,99 dolarów miesięcznie, a system działa w modelu kredytowym (1 kredyt to 250 słów).

Smodin

To narzędzie AI obsługujące ponad 100 języków, w tym polski i angielski. Smodin oferuje wykrywanie plagiatu, parafrazowanie, generowanie treści oraz wsparcie matematyczne. System jest szybki i stosunkowo tani (od 15 dolarów miesięcznie), ale ma niższą skuteczność w wykrywaniu plagiatu w tekstach naukowych niż Copyleaks czy JSA.

Paperpal

To narzędzie dla środowiska akademickiego, obsługujące język angielski i polski, chociaż główny nacisk kładzie na teksty anglojęzyczne. Paperpal oferuje bezpłatne sprawdzanie do 7000 słów miesięcznie, korzysta z bazy 99 miliardów stron internetowych i 200 milionów artykułów naukowych. Wyróżnia się wysoką skutecznością w wykrywaniu plagiatu w tekstach naukowych oraz wsparciem redakcyjnym.

Plagiat.pl

To polskie narzędzie, które obsługuje język polski, angielski i rosyjski. Plagiat.pl jest szeroko wykorzystywany przez uczelnie i użytkowników indywidualnych w Polsce, oferując skuteczne wykrywanie plagiatu w tekstach naukowych i popularnonaukowych.

PlagiarismSearch.com

To międzynarodowe narzędzie obsługujące język polski i angielski. Korzysta z szerokiej bazy danych i oferuje zarówno bezpłatne, jak i płatne sprawdzanie plagiatu.

WhiteSmoke

To narzędzie obsługujące 55 języków, w tym polski i angielski, chociaż jego skuteczność jest niższa niż w przypadku liderów rynku. WhiteSmoke jest tańszy, ale ma ograniczenia dotyczące liczby znaków i wolniejszą obsługę klienta.

AKAMBIKO/Antyplagiat

To system przeznaczony dla uczelni, obsługujący wszystkie języki, w tym polski i angielski. Integruje się z JSA i oferuje szeroką bazę dokumentów.

Skuteczność narzędzi wielojęzycznych w wykrywaniu plagiatu w języku polskim zależy od jakości algorytmów przetwarzania języka naturalnego (NLP) oraz dostępu do odpowiednich baz danych. Narzędzia takie jak Copyleaks czy Paperpal oferują wysoką skuteczność dzięki zaawansowanym algorytmom i szerokim bazom danych. Jednak w przypadku prac dyplomowych w języku polskim, narzędzia dedykowane (JSA, Plagiat.pl) mogą być skuteczniejsze ze względu na dostęp do unikalnych polskich repozytoriów.

Porównanie funkcji, cen i ograniczeń narzędzi dla języka angielskiego i polskiego

Funkcje

Narzędzia anglojęzyczne (Turnitin, Grammarly, iThenticate, Scribbr, Copyleaks, Paperpal) oferują zaawansowane funkcje, takie jak:

  • wykrywanie plagiatu, parafraz, plagiatu tłumaczeniowego, treści generowanych przez AI,
  • integrację z LMS i API,
  • szczegółowe raporty,
  • wsparcie redakcyjne.

Narzędzia polskie (JSA, Plagiat.pl, Plag.pl, Wrona, Rapidus) skupiają się na wykrywaniu plagiatu w tekstach polskojęzycznych, oferując:

  • analizę semantyczną,
  • lematyzację,
  • wykrywanie manipulacji,
  • dostęp do unikalnych baz danych (ORPPD, NEKST).

Narzędzia wielojęzyczne (Copyleaks, Smodin, Paperpal, WhiteSmoke) łączą funkcje obu grup, oferując wsparcie dla wielu języków, zaawansowane algorytmy NLP oraz integrację z systemami instytucjonalnymi.

Ceny

  • JSA – bezpłatny dla uczelni, niedostępny dla użytkowników indywidualnych,
  • Plagiat.pl – 9,99 zł za token (18 000 znaków),
  • Plag.pl – model freemium, płatne raporty szczegółowe,
  • Wrona – bardzo tania, cena zależna od liczby słów,
  • Rapidus – 29 zł za 200 000 znaków,
  • Copyleaks – od 10,99 USD miesięcznie, model kredytowy (1 kredyt = 250 słów),
  • Smodin – od 15 USD miesięcznie,
  • Paperpal – bezpłatnie do 7000 słów miesięcznie, Paperpal Prime od 25 USD miesięcznie,
  • Scribbr – od 19,95 USD za 7500 słów,
  • Grammarly – 12 USD miesięcznie (tylko angielski),
  • WhiteSmoke – od 6,59 USD miesięcznie.

Ograniczenia

  • JSA – niedostępny dla użytkowników indywidualnych, skupia się na języku polskim, nie obsługuje innych języków,
  • Plagiat.pl, Plag.pl, Wrona – skuteczne głównie dla języka polskiego, ograniczona skuteczność w innych językach,
  • Grammarly – obsługuje wyłącznie język angielski,
  • Scribbr – skupia się na języku angielskim, obsługuje 20 języków, ale nie oferuje wsparcia dla polskiego na poziomie JSA,
  • Copyleaks, Smodin, Paperpal – obsługują wiele języków, ale skuteczność w języku polskim zależy od jakości baz danych i algorytmów NLP,
  • WhiteSmoke – ograniczenia dotyczące liczby znaków, wolniejsza obsługa klienta.

Różnice językowe w skuteczności

Narzędzia dedykowane językowi polskiemu (JSA, Plagiat.pl) są zoptymalizowane pod kątem specyfiki języka, lematyzacji, analizy semantycznej i dostępu do unikalnych baz danych. To zapewnia wysoką skuteczność w wykrywaniu plagiatu w polskich pracach dyplomowych. Narzędzia anglojęzyczne (Turnitin, Grammarly, iThenticate) są skuteczniejsze w tekstach anglojęzycznych dzięki dostępowi do międzynarodowych baz danych i zaawansowanym algorytmom NLP dla języka angielskiego.

Narzędzia wielojęzyczne (Copyleaks, Smodin, Paperpal) oferują wsparcie dla obu języków, jednak ich skuteczność w języku polskim może być niższa niż w przypadku narzędzi dedykowanych, zwłaszcza w kontekście prac dyplomowych i naukowych.

Najnowsze trendy i rozwój narzędzi do wykrywania plagiatu

W ostatnich latach obserwujemy dynamiczny rozwój narzędzi do wykrywania plagiatu. Szczególnie dużo dzieje się w zakresie detekcji treści generowanych przez AI (np. ChatGPT, Gemini, Claude), parafraz oraz plagiatu tłumaczeniowego. Narzędzia takie jak Copyleaks, Turnitin, Plagiat.pl, Paperpal czy Smodin wprowadzają funkcje wykrywania treści AI, detekcji plagiatu międzyjęzykowego oraz integracji z systemami LMS i API.

W Polsce rozwijane są systemy integrujące się z JSA (np. AKAMBIKO). Umożliwiają one uczelniom kompleksowe zarządzanie procesem antyplagiatowym, archiwizację prac oraz automatyzację raportowania.

Nowoczesne narzędzia coraz częściej wykorzystują analizę semantyczną, lematyzację, analizę stylometryczną oraz uczenie maszynowe do wykrywania parafraz, plagiatu mozaikowego i manipulacji tekstem. Pozwala to skuteczniej wykrywać plagiat, nawet przy głębokich zmianach w strukturze tekstu.

Coraz większy nacisk kładzie się na integrację narzędzi z systemami zarządzania nauczaniem (LMS), automatyzację raportowania, ochronę prywatności użytkowników oraz wsparcie dla wielu formatów plików i języków. Technologie chmurowe zwiększają dostępność narzędzi, umożliwiając korzystanie z nich w dowolnym miejscu i czasie.

W 2024 roku narzędzia antyplagiatowe coraz częściej oferują funkcje edukacyjne. Pomagają użytkownikom zrozumieć znaczenie oryginalności, prawidłowego cytowania oraz etyki twórczości. Systemy takie jak Paperpal, Grammarly czy Plagscan udostępniają materiały edukacyjne, kursy i wsparcie w zakresie poprawnego pisania i unikania nieświadomego plagiatu.

Czy plagiat jest problemem?

Wzrost wykorzystania AI i zmiany w plagiacie:

  • W ciągu roku od debiutu ChatGPT (listopad 2022) do stycznia 2024 liczba prac studenckich zawierających treści generowane przez AI wzrosła globalnie o 76%.
  • W tym samym okresie wskaźnik wykrytego plagiatu spadł o 51% – z 35% do 17% w badanych krajach. Oznacza to, że choć AI jest coraz częściej wykorzystywane, plagiat tradycyjny (kopiowanie cudzych prac) maleje, ale nie znika.
  • W USA 17% prac zawierało treści AI, a 30% było uznanych za plagiat. W Wielkiej Brytanii tylko 10% prac zawierało AI, ale aż 33% zostało oznaczonych jako plagiat.
  • W e-learningu wskaźniki są jeszcze wyższe: AI wykryto w 26% prac, a plagiat w 39%.

Jak często AI pisze prace dyplomowe?

  • Badania ankietowe wśród magistrantów i doktorantów wskazują, że 37% użyłoby AI „okazjonalnie” do pisania prac naukowych, 21% „często”, a 8% „bardzo często”. Tylko 15% zadeklarowało, że nigdy nie skorzysta z AI do pisania tekstów naukowych.
  • W badaniu jakościowym 17,6% ankietowanych przyznało się do użycia AI w swojej pracy naukowej, a aż 70% uznało, że użycie AI do przeglądu literatury czy metodologii jest dopuszczalne w określonych warunkach.
  • 68% nauczycieli korzysta z narzędzi do wykrywania AI i plagiatu, co stanowi wzrost o 30 punktów procentowych w ciągu roku.
  • 64% nauczycieli zgłosiło przypadki dyscyplinarne związane z AI w roku szkolnym 2023/24 (wzrost z 48% rok wcześniej).

Wzrost liczby publikacji naukowych po debiucie ChatGPT

  • Od listopada 2022 do czerwca 2023 opublikowano 533 artykuły naukowe poświęcone ChatGPT – to gwałtowny wzrost, biorąc pod uwagę, że temat nie istniał wcześniej.
  • Analiza 14 milionów publikacji wykazała, że od 2024 roku nastąpiła „bezprecedensowa” zmiana stylu naukowego, przypisywana masowemu użyciu narzędzi AI do pisania tekstów naukowych – wzrosła częstotliwość charakterystycznych dla AI słów i fraz.
  • W 2023 roku 1% wszystkich artykułów naukowych wykazywał ślady użycia AI, a liczba tekstów z typowymi frazami dla ChatGPT wzrosła o 654% względem 2020 roku.

Plagiat i AI w content marketingu

Skala zjawiska:

  • Analiza Copyleaks z 2024 roku wykazała, że prawie 60% treści generowanych przez GPT-3.5 zawierało jakąś formę plagiatu12.
  • W grudniu 2022 roku tylko 185 na 1 milion stron WWW zawierało treści AI, w 2024 roku było to już ponad 15 000 stron na milion12.
  • W content marketingu AI generuje ogromne ilości treści, co prowadzi do problemów z powtarzalnością, „cienką” treścią i ryzykiem filtrów Google za duplikaty1417.

Problemy praktyczne:

  • AI rzadko kopiuje tekst słowo w słowo, ale często generuje treści łudząco podobne do istniejących, co może uruchamiać alarmy w narzędziach do wykrywania plagiatu i powodować problemy z SEO.
  • Google nie karze za duplikaty, ale filtruje powtarzalne treści z wyników wyszukiwania, co oznacza spadek widoczności dla stron korzystających z AI bez edycji.
  • W content marketingu kluczowe jest, by AI była tylko wsparciem, a nie zastępstwem dla ludzkiej kreatywności i eksperckiej wiedzy – nieedytowane treści AI mogą zaszkodzić reputacji marki i skuteczności SEO.

Wnioski

Wybór narzędzia do wykrywania plagiatu powinien zależeć od języka tekstu, rodzaju pracy oraz oczekiwanej skuteczności i dostępności baz danych. W przypadku tekstów anglojęzycznych najlepsze rezultaty zapewniają narzędzia takie jak Turnitin, Grammarly, iThenticate, Copyleaks, Paperpal i Scribbr. Korzystają one z ogromnych, międzynarodowych baz danych i zaawansowanych algorytmów NLP.

Dla tekstów polskojęzycznych najskuteczniejsze są narzędzia dedykowane, takie jak JSA, Plagiat.pl, Plag.pl, Wrona czy Rapidus, które są zoptymalizowane pod kątem języka polskiego i mają dostęp do unikalnych polskich repozytoriów.

Narzędzia wielojęzyczne (Copyleaks, Smodin, Paperpal, WhiteSmoke) oferują wsparcie dla obu języków, jednak ich skuteczność w języku polskim może być niższa niż w przypadku narzędzi dedykowanych. Warto również zwrócić uwagę na model cenowy, dostępność funkcji dodatkowych (wykrywanie AI, parafraz, integracja z LMS) oraz ograniczenia dotyczące liczby słów, znaków czy dostępności raportów.

Ostatecznie, dla prac dyplomowych i naukowych w Polsce, najbezpieczniejszym wyborem jest korzystanie z narzędzi rekomendowanych przez uczelnie (JSA, Plagiat.pl). Natomiast dla tekstów anglojęzycznych – z narzędzi globalnych (Turnitin, Grammarly, Copyleaks, Paperpal). Jeśli potrzebujemy sprawdzać teksty w obu językach, warto rozważyć narzędzia wielojęzyczne, pamiętając jednak o ich ograniczeniach i różnicach w skuteczności.

Żadne narzędzie nie gwarantuje stuprocentowej skuteczności, a ostateczna interpretacja raportów powinna należeć do człowieka, który uwzględni kontekst, rodzaj tekstu oraz zasady etyki akademickiej. Wraz z rozwojem technologii AI oraz rosnącą liczbą publikacji naukowych, narzędzia do wykrywania plagiatu będą coraz bardziej zaawansowane, a ich skuteczność – zarówno w języku angielskim, jak i polskim – będzie systematycznie rosła. Najważniejsze pozostaje jednak kształtowanie świadomości użytkowników w zakresie etyki pisania, poprawnego cytowania oraz odpowiedzialnego korzystania z narzędzi wspierających oryginalność tekstów.

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *