ROX (Return on Experience): Co to jest i jak mierzyć? Poradnik

Pewnie słyszałeś o ROI, czyli zwrocie z inwestycji. To taki stary, dobry sposób, żeby sprawdzić, czy wydana kasa się zwróciła. Ale świat się zmienia. Klienci oczekują czegoś więcej niż tylko produktu. Chcą *doświadczenia*. I tu wchodzi ROX – Return on Experience.

Co to jest return on experience (ROX)?

ROX to coś więcej niż tylko przeliczanie pieniędzy. To miara tego, jak dobrze twoja firma radzi sobie z dostarczaniem pozytywnych doświadczeń – i to nie tylko klientom. Chodzi też o doświadczenia pracowników (EX) i liderów (LX). To takie całościowe spojrzenie na biznes, które pokazuje, jak wszystko się ze sobą łączy.

Pomyśl o tym jak o żywym ekosystemie. Jeśli poprawisz doświadczenie jednej grupy, często wpływa to pozytywnie na pozostałe. ROX pomaga zrozumieć te powiązania.

ROX kontra ROI – o co tu chodzi?

ROI jest prosty. Wydałeś X, zarobiłeś Y. Wiesz, czy się opłaciło. Ale jak zmierzyć wpływ fajnego eventu dla klientów? Albo świetnej atmosfery w pracy?

Właśnie dlatego potrzebujesz ROX.

ROI skupia się często na biernych wskaźnikach, takich jak liczba wyświetleń reklamy. ROX patrzy na *aktywne zaangażowanie*. Liczy się, co ludzie robią, jak reagują, jak dzielą się wrażeniami.

Wyobraź sobie event firmowy. W ROI policzysz pewnie koszty organizacji i ewentualnie sprzedaż wygenerowaną *podczas* eventu. W ROX sprawdzisz frekwencję, ile czasu ludzie spędzili na miejscu, jak dużo postów udostępnili w social mediach, a nawet co o tym mówili innym. To pokazuje, że obecność na evencie to nie koniec, ale często początek szerszego działania – szeptanego marketingu, budowania społeczności.

Ważne jest, że ROX bierze pod uwagę zarówno dane ilościowe, jak i jakościowe. Dlatego zmierzenie go jest trochę bardziej skomplikowane niż cyfrowe śledzenie kliknięć w reklamę.

Jak zmierzyć return on experience?

Nie ma jednego, prostego wzoru, który zadziała wszędzie, bo ROX zależy od tego, co mierzysz – doświadczenie klienta, pracownika czy lidera.

Ale generalnie można to sprowadzić do oceny *wartości* z ulepszeń doświadczeń w stosunku do *kosztów* tych ulepszeń. Jeden z tekstów podaje taki wzór: ROX [%] = (wartość netto ulepszeń w doświadczeniu użytkownika / koszt inwestycji) x 100.

Żeby to policzyć, musisz śledzić wiele rzeczy. Oprócz tradycyjnych danych, jak przychody czy koszty, patrzysz też na:

  • wskaźnik wysiłku klienta (Customer Effort Score),
  • czas, w jakim wprowadzasz produkty na rynek,
  • koszty pozyskania klienta,
  • poziom zaangażowania (np. w mediach społecznościowych),
  • koszty wdrożenia zmian,
  • poziom satysfakcji klientów,
  • wskaźnik klikalności (Click-Through Rate),
  • wskaźnik konwersji (Conversion Rate),
  • wskaźnik rekomendacji (Net Promoter Score – NPS),
  • poziom utrzymania klientów i szanse na dodatkową sprzedaż (upsell),
  • wartość klienta w całym okresie współpracy (Customer Lifetime Value),
  • liczba członków programów lojalnościowych.

Trzeba zbierać dane zarówno cyfrowe (np. z analityki webowej), jak i te bardziej „analogowe” (np. liczbę uczestników wydarzeń, czas spędzony na miejscu, ankiety satysfakcji).

Co zyskujesz mierząc ROX?

Zrozumienie i poprawa doświadczeń przynosi realne korzyści biznesowe:

  • przyspieszasz wzrost finansowy,
  • zwiększasz produktywność zespołu,
  • obniżasz koszty operacyjne,
  • generujesz większy ruch na stronie i wyższe wskaźniki konwersji w internecie i na urządzeniach mobilnych,
  • podnosisz średnią wartość zamówienia,
  • poprawiasz NPS,
  • zwiększasz utrzymanie klientów i potencjał do sprzedaży dodatkowej, co przekłada się na wyższą wartość klienta w czasie,
  • przyciągasz więcej ludzi do programów lojalnościowych.

ROX pomaga zobaczyć, jak konkretne zmiany w sposobie, w jaki traktujesz klientów i pracowników, przekładają się na dolną linię. Tworzy taką „dobrą pętlę”: jeśli pracownicy są dumni, stają się lepszymi ambasadorami marki, co wpływa na zachowania klientów, generując wartość, która z kolei wraca do firmy.

Kto odpowiada za ROX?

ROX to nie jest działka jednej osoby. To coś, co dzieje się na styku wielu ról w firmie. Często włączają się w to:

  • Chief Marketing Officer (CMO),
  • Chief Information Officer (CIO),
  • Chief Human Resources Officer (CHRO),
  • Chief Digital Officer (CDO).

Współpraca między tymi obszarami jest niezbędna, żeby holistycznie podchodzić do doświadczeń i mierzyć ich wpływ.

Przykłady zastosowania

Zobacz, jak firmy mogą wykorzystać ROX.

Sieć hotelowa może śledzić nie tylko zadowolenie gości, ale też rotację pracowników i to, jak często pracownicy są nagradzani za świetną obsługę. Analizują, jak te czynniki wpływają na wskaźniki obłożenia hoteli czy koszty pozyskania nowych gości. Potem mogą wykorzystać te dane do poprawy konkretnych momentów, na przykład przyspieszyć proces zameldowania dla podróżujących służbowo, bo wiedzą, że to dla nich ważne.

Firmy IT, jak Salesforce, skupiają się na metrykach takich jak Customer Effort Score czy czas wdrożenia, bo wiedzą, że to one wpływają na to, jak klienci postrzegają i używają ich oprogramowania, a w końcu na to, ile są gotowi za nie zapłacić i jak długo zostaną.

Podsumowanie

W świecie, gdzie doświadczenie klienta (i pracownika!) stało się walutą, samo mierzenie tradycyjnego ROI już nie wystarcza. ROX daje ci narzędzia, żeby zrozumieć i policzyć wartość, jaką generują pozytywne doświadczenia. Pokazuje, jak wszystko w firmie jest ze sobą powiązane i gdzie warto inwestować, żeby nie tylko zarabiać, ale też budować trwałe relacje i silną markę.

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *