UGC (User-Generated Content)

Pewnie obiło ci się o uszy User-Generated Content, czyli w skrócie UGC? To nic innego jak treści, które tworzą sami użytkownicy – twoi odbiorcy albo klienci. Mogą to być fotki, filmiki, recenzje produktów, czy posty na fejsie, w których dzielą się swoimi wrażeniami. To autentyczny materiał, który ty, jako marka, możesz sprytnie wykorzystać w swoim marketingu.

Takie rzeczy powstają czasem zupełnie spontanicznie, a czasem ktoś ich do tego zachęci. Ludzie po prostu dzielą się tym, co myślą o produktach czy usługach. A te ich dzieła często lądują na Instagramie, Facebooku, YouTubie czy różnych stronach z opiniami.

Wykorzystanie User-Generated Content w marketingu to strzał w dziesiątkę. Buduje zaufanie u tych, którzy dopiero myślą o zakupie, i wzmacnia wizerunek twojej marki. A do tego jeszcze bardziej angażuje ludzi skupionych wokół twojej firmy.

Jakie znaczenie ma user-generated content w marketingu?

User-Generated Content to taki twój cichy, ale bardzo wiarygodny ambasador. Pokazuje, jak prawdziwi ludzie używają twoich rzeczy i co o nich myślą, a to mocno działa na decyzje zakupowe innych.

Ludzie bardziej ufają sobie nawzajem niż reklamom od firm, co tu dużo gadać. UGC działa jak taki dowód społeczny – potwierdza, że twój produkt czy usługa są coś warte. A w dzisiezych czasach, gdy info rozchodzi się lotem błyskawicy, to naprawdę ważne.

Kiedy korzystasz z UGC, wzmacniasz też lojalność tych, którzy już są twoimi klientami. Czują się wtedy częścią czegoś większego, częścią twojej marki. No i masz stały dopływ świeżutkich materiałów, które możesz wrzucać w różne miejsca w sieci.

„Chcesz, aby ludzie mówili o Twojej marce? Daj im powód! Organizuj konkursy, zadawaj pytania i regularnie reaguj na ich posty. Pokaż, że doceniasz ich zaangażowanie”. – Daniel Bartosiewicz, internetoweportfolio.pl

Jakie są główne elementy user-generated content?

User-Generated Content to nie jest jedna, konkretna rzecz. Przybiera różne formy, zależy od platformy i tego, jak ludzie wchodzą w interakcję. Czasem to spontaniczne akcje, a czasem coś, do czego marka sama zachęciła. Warto to ogarnąć, żeby świadomie planować swoje działania. O co więc chodzi? Ano o takie rzeczy jak:

  • recenzje i opinie: czyli to, co klienci piszą albo nagrywają o produktach czy usługach; często znajdziesz je na stronach produktowych, forach albo portalach, gdzie ludzie dzielą się zdaniem,
  • posty w mediach społecznościowych: fotki, filmiki, relacje i wpisy na Instagramie, Facebooku, TikToku czy Twitterze, gdzie ludzie oznaczają twoją markę albo o niej wspominają,
  • filmy i zdjęcia z użyciem produktu: obrazki pokazujące, jak klienci naprawdę korzystają z twoich rzeczy na co dzień albo przy jakichś specjalnych okazjach,
  • wpisy na blogach i forach: dłuższe teksty, w których ludzie dzielą się swoimi przemyśleniami, radami albo porównują produkty czy piszą o całej branży.

Mamy więc Organic UGC, które powstaje samo z siebie, i Paid UGC, za które płacisz twórcom. Oba te rodzaje treści generowanych przez użytkowników mogą fajnie współgrać w twojej strategii marketingowej.

Jak skutecznie wykorzystać user-generated content w strategii marketingowej?

Treści generowane przez użytkowników to prawdziwy skarb, który możesz wpleść w różne działania marketingowe. Kiedy połączysz UGC z innymi akcjami, ich siła tylko wzrośnie. Zobacz, jak to zrobić, żeby zwiększyć zaangażowanie i sprzedaż. Jak to ugryźć w praktyce? Oto kilka pomysłów:

  • zachęcaj do tworzenia treści: rób konkursy z nagrodami za najlepsze fotki czy filmiki z twoimi produktami; używaj specjalnych hashtagów dla swojej marki; proś klientów o opinie po zakupie,
  • zbieraj i organizuj UGC: miej oko na media społecznościowe i inne platformy, szukając wzmianek o twojej marce; jeśli masz tego dużo, pomyśl o narzędziach do zbierania treści; stwórz galerię na swojej stronie,
  • proś o zgodę przed publikacją: zawsze, ale to zawsze, odezwij się do autora treści, zanim ją gdzieś opublikujesz; upewnij się, że nie ma nic przeciwko; podziękuj i oznacz go,
  • wykorzystuj UGC w różnych kanałach: wrzucaj recenzje na strony produktowe; publikuj zdjęcia klientów na Instagramie; używaj treści generowanych przez użytkowników w mailach marketingowych; rób z nich reklamy w mediach społecznościowych.

Pamiętaj, żeby wszystko było spójne wizualnie i gadało jednym głosem. Wybieraj takie materiały, które pasują do wizerunku twojej marki. A, i regularnie sprawdzaj, które rodzaje UGC dają najlepsze efekty.

„Zamiast tylko repostować, stwórz strategię. Gdzie pokażesz te treści? Jakie cele mają realizować? Planowanie sprawi, że UGC będzie pracować na Twój sukces, nie tylko zapełniać feed”. – Daniel Bartosiewicz, internetoweportfolio.pl

Jakie są najczęstsze błędy przy stosowaniu user-generated content?

Korzystanie z UGC to super sprawa, ale łatwo tu o wpadkę, która może zaszkodzić twojej marce. Używanie treści bez pytania albo olewanie twórców to tylko niektóre z nich. Lepiej unikać pułapek, żeby w pełni cieszyć się tym, co daje User-Generated Content.

Jednym z gorszych błędów jest ignorowanie próśb o usunięcie treści przez jej autora. Brak odpowiedzi na negatywne opinie albo brak moderacji komentarzy pod twoimi postami to też problem. UGC to rozmowa, a nie monolog.

Ustal sobie jasne zasady korzystania z treści generowanych przez użytkowników. Wprowadź procedurę uzyskiwania zgody na publikację. I regularnie monitoruj treści, żeby szybko reagować, jakby co.

Jakie są przykłady sukcesów z user-generated content?

Wiele znanych marek zbudowało mocne strategie właśnie na User-Generated Content. Ich historie pokazują, jak fajnie można wykorzystać potencjał klientów. Warto podpatrywać najlepszych.

GoPro to przykład firmy, która swoją markę oparła w dużej mierze na filmach i zdjęciach od użytkowników ich kamer. Przygody uwiecznione przez klientów stały się najlepszą reklamą. Hashtag #GoPro to już prawie synonim ekstremalnych wrażeń.

Starbucks kiedyś zorganizował konkurs White Cup Contest – ludzie mieli ozdabiać swoje kubki i wrzucać fotki. Akcja wywołała mega zaangażowanie w mediach społecznościowych i scementowała społeczność wokół marki. Prosty pomysł, a zasięg globalny.

Airbnb całą swoją komunikację opiera na relacjach i zdjęciach z podróży, które publikują użytkownicy. Prawdziwe historie podróżników budują zaufanie i zachęcają innych do korzystania z platformy. Treści generowane przez użytkowników to u nich podstawa marketingu.

Jakie są nowe trendy w user-generated content?

Świat marketingu w sieci ciągle się zmienia, a razem z nim ewoluuje User-Generated Content. Nowe technologie i platformy dają nowe możliwości tworzenia i wykorzystywania treści przez ludzi. Warto być na bieżąco, żeby twoja strategia nie została w tyle.

Coraz częściej widzimy, jak UGC łączy się z takimi bajerami jak Augmented Reality (AR) czy Virtual Reality (VR). Ludzie tworzą i dzielą się doświadczeniami w rozszerzonej albo wirtualnej rzeczywistości. To otwiera drogę do jeszcze bardziej wciągających form treści generowanych przez użytkowników.

Rośnie też rola AI w kontekście UGC. Sztuczna inteligencja pomaga namierzać, wybierać i moderować ogromne ilości treści generowanych przez użytkowników. Co więcej, AI może pomagać samym użytkownikom w tworzeniu bardziej zaawansowanych materiałów, na przykład sugerując, jak zmontować wideo albo tworząc proste grafiki.

Podsumowanie

User-Generated Content (UGC) to naprawdę mocna karta w talii każdego marketera. Cała jego siła tkwi w autentyczności i zaufaniu, które budują lojalność klientów. Kiedy korzystasz z UGC, dostarczasz dowodu społecznego i jeszcze obniżasz koszt zdobywania nowych treści.

Włącz treści generowane przez użytkowników do swojej strategii. Zachęcaj klientów, żeby dzielili się swoimi przeżyciami. Pamiętaj, żeby pytać o zgodę i doceniać twórców. Zacznij korzystać z UGC już dziś, a zobaczysz, jak twoja marka zyskuje na wiarygodności i zaangażowaniu.

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *