Zastanawiasz się, jak wygląda praca copywritera w agencji content marketingowej? W tym artykule dowiesz się, jakie są zalety i wyzwania pracy w agencji, jakie umiejętności można tam zdobyć oraz ile zarabia copywriter. Poznasz perspektywę doświadczonej specjalistki ds. contentu, Wiktorii Kolinkow, która podzieli się cennymi wskazówkami dla osób rozważających karierę w tej branży.
- Jak dostać pracę w agencji content marketingowej?
- Czego można się nauczyć pracując jako copywriter w agencji?
- Czy w agencji jest „hajs” i jak wygląda kwestia zarobków?
- Jakie są zalety i wady pracy w agencji dla copywritera?
- Jakie jest podejście doświadczonego copywritera do wykorzystania AI w pracy?
Table of Contents
Czym ostatnio zajmowałaś się zawodowo?
Ostatnio napisałam CV dla pieniędzy. To się jak najbardziej liczy jako praca copywriterska. Pisanie CV to ciekawe wyzwanie – dotychczas myślałam, że liczy się przede wszystkim skill, a CV jest mniej istotne. Jednak gdy dałam komuś do oceny moje CV, usłyszałam pytanie: „Dlaczego twoje CV jest takie sztampowe? W ogóle się nie wyróżnisz.” To skłoniło mnie do przemyślenia sprawy.
W najnowszej wersji mojego CV dodałam ciekawy cytat z Asteriksa i Obeliksa: „Gdybym miał powiedzieć, co cenię w życiu najbardziej…” i dopisałam, że są to wyzwania, które są moim motorem napędowym. To dodaje trochę humoru, ale jednocześnie jest prawdziwe.
Skąd decyzja o szukaniu wyzwań w content marketingu?
Początkowo myślałam, że pomysł na copywriting narodził się podczas studiów, gdy pisałam artykuły do gazety studenckiej. Jednak gdy sięgnęłam pamięcią głębiej, okazało się, że zaczęło się to już w podstawówce. Na forum klasowym na Naszej Klasie byłam „contentowym gestapowcem” – poprawiałam wszystkich i zwracałam uwagę na błędy, mimo że sama jeszcze nie pisałam idealnie jak na 10-latkę.
Potem poszłam na studia polonistyczne, bo chciałam obracać się wśród treści. Po trzech latach w zawodzie okazało się, że nie jest to droga usłana różami, jak sobie wyobrażałam. Moja rola w agencji Semgence była zróżnicowana – zaczynałam jako copywriterka, ale potem moje obowiązki objęły też nadzorowanie pracy innych copywriterów, audyty treści i optymalizację.
Jak dostać pracę w agencji content marketingowej?
Szukając pracy w agencji, wysłałam CV. Ważne jest, by skondensować swoje doświadczenie – usłyszałam radę, że w moim wieku nie powinnam zapełniać dwóch kartek CV, więc zdecydowałam się na jedną. To był plus.
Pamiętam, że gdy miałam zadanie rekrutacyjne, złapała mnie straszna migrena. Mimo to napisałam dwa teksty, z których nie byłam zadowolona. Okazało się jednak, że zostałam wybrana, bo zrobiłam dobre linkowanie w tekście, o które Paweł Gontarek nawet nie prosił.
Są różne sposoby na wyróżnienie się w rekrutacji. Można zrobić coś ponad to, o co proszą, ale można też podważyć zadanie rekrutacyjne, jeśli uważamy, że nie ma sensu. Niedawno dostałam listę słów kluczowych do poprawy tekstu, ale uznałam, że nie da się tego zrobić dobrze. Powiedziałam rekruterom, że wolę napisać tekst od nowa, bo to będzie lepsze rozwiązanie.
Stawki copywriterów, którzy zgłaszają się do agencji
Kwestia stawek dla copywriterów to temat budzący wiele emocji. Z jednej strony widzimy oferty z bardzo niskimi stawkami, nawet poniżej minimalnej krajowej, mimo wymagania doświadczenia. Z drugiej strony są osoby żądające wygórowanych kwot bez odpowiednich umiejętności.
Wydaje mi się, że niektórzy myślą, że teraz pisanie to jest po prostu wpisanie komendy do ChatGPT i nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, jak wygląda pisanie i że to nie jest takie hop siup.
Ważne jest, by copywriterzy znali swoją wartość i potrafili ją uzasadnić. Jednocześnie powinni stale się rozwijać i dostosowywać do zmieniającego się rynku, np. ucząc się efektywnego wykorzystania AI jako narzędzia wspomagającego pracę.
Jak wygląda praca w agencji content marketingowej?
Szczerze mówiąc – to jeden wielki zapierdol. Jest dużo zleceń, trzeba nauczyć się wszystkim żonglować. Musisz umieć priorytetyzować zadania, bo zlecenia mogą się zmieniać z dnia na dzień.
Jedną z zalet pracy w agencji jest to, że stajesz się chodzącą encyklopedią faktów z różnych branż. Miałam styczność z różnymi klientami i często, gdy pojawiały się w życiu sytuacje dotyczące tych branż, mogłam podzielić się wiedzą.
Ważna jest też nauka pewności siebie i argumentowania swoich decyzji klientom. Z czasem musisz nauczyć się udowadniać swoje racje i bronić swoich pomysłów. Wiąże się to też z nauką asertywności – czasem trzeba umieć powiedzieć klientowi, że się myli.
To są najważniejsze rzeczy, które wyniosłam z pracy w agencji. Myślę, że wielu copywriterów nie docenia tych aspektów i od razu chciałoby iść na freelance, zarabiać duże pieniądze. Rzeczywistość często weryfikuje takie podejście.
Czy praca w agencji jest dobra dla copywritera lub twórcy treści?
To zależy, jakie masz oczekiwania. Ja szłam do Semgence’a z założeniem, że chcę się nauczyć SEO. Ciekawił mnie ten temat. Jeśli będę musiała przebrnąć przez bycie copywriterem, to to zrobię. Wiem, że są ludzie, których naprawdę rajcuje copywriting i będą świetnie się odnajdować w takiej pracy.
Jednak ja liczyłam cały czas na to, że dojdę do takiego momentu, w którym będę robić inne rzeczy. I tak też się stało, bo cały czas do tego dążyłam. Owszem, pisałam bardzo dużo na początku. Ale potem moje obowiązki zaczęły zahaczać bardziej o bycie contentowcem – nadzorowanie pracy copywriterów, audyt treści, optymalizacja i tak dalej.
Praca w agencji to świetna okazja do nauki. Stajesz się chodzącą encyklopedią faktów z różnych branż. Uczysz się też argumentować swoje decyzje klientom i rozwijasz asertywność. To są umiejętności, których wielu copywriterów nie docenia, chcąc od razu iść na freelance i zarabiać duże pieniądze. Rzeczywistość często weryfikuje takie podejście.
Czy w pracy w agencji jest hajs?
No… jest hajs. Jak ładnie poprosisz, to jest hajs. Bo w agencji zawsze będzie hajs. Póki cię nie zwolnią, to będziesz miał te wypłaty co miesiąc, nie? A jednak na freelancingu to nie zawsze jest tak kolorowo.
Czy w agencji jest dobry hajs?
To zależy od agencji. Jak ja ostatnio oglądam te ogłoszenia na copywriting, to te stawki są po prostu śmiesznie niskie. O ile jeszcze rozumiałabym takie stawki w przypadku stażu albo stanowiska juniorskiego, o tyle gdy widzę ogłoszenie z widełkami poniżej minimalnej krajowej i ktoś ma mieć już rok doświadczenia, to włos mi się jeży na głowie.
Wydaje mi się, że niektórzy myślą, że teraz pisanie to jest po prostu wpisanie komendy do ChatGPT i nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, jak wygląda pisanie i że to nie jest takie hop siup.
Jakie jest Twoje podejście do AI w copywritingu?
Nie jestem anty AI. Uważam, że po prostu trzeba z tego mądrze korzystać. To też taki protip dla kogoś, kto chce być albo jest copywriterem – żeby potestowali trochę ten ChatGPT i oswoili się z nim.
Pamiętam moje początki. Ciężko mi było się w ogóle przełamać do rozmowy z GPT, to było dla mnie takie jakieś nieludzkie, dziwne. Ale im więcej pisałam z nim, nawet o takich głupotach, typu „dobra, poleć mi jakąś muzykę”, tym bardziej byłam w stanie wychwycić to, jak on pisze, jakie odpowiedzi daje i jakie są najczęstsze zwroty, których używa w rozmowie.
Jaki był najtrudniejszy tekst, jaki miałaś do napisania w życiu?
Nie przypomnę sobie tytułu, ale pamiętam czego dotyczył. Miałam napisać artykuł, gdzie grupą docelową byli rodzice, którzy szukali aktywności dla swoich dzieci. Wyobraź sobie, że jesteś takim rodzicem i chcesz, żeby twoje dziecko nauczyło się programowania czy czegoś. I trzeba było napisać tekst o tym.
Jak mówię to na głos, to brzmi bardzo błaho, ale naprawdę sporo się namęczyłam, żeby to napisać. Musiałam poguglać, co to oznacza, że to dziecko się tego nauczy na tym kursie. Ja nawet nie wiem, z czym to się je. Więc ten tekst szczególnie zapadł mi w pamięć.
Gdzie można Cię znaleźć w internecie?
Kusi mnie, żeby powiedzieć, że na serwerach Rise of the Ronin, ale jeśli to ma być internet, taki jakiego używamy na co dzień, to będzie LinkedIn.
Podsumowanie
4 kluczowe dla copywriterów wnioski:
- Praca w agencji to świetna okazja do nauki różnorodnych umiejętności, w tym zarządzania czasem i priorytetyzacji zadań.
- Copywriter w agencji staje się „chodzącą encyklopedią” faktów z różnych branż, co może być przydatne w przyszłej karierze.
- Ważne jest rozwijanie umiejętności argumentowania swoich decyzji przed klientami i asertywności.
- Korzystanie z AI w pracy copywritera jest nieuniknione, ale kluczowe jest mądre i efektywne wykorzystanie tego narzędzia.
Copywriter, marketer, memiarz. Założyciel firmy DBest Content. Pierwsze samodzielne kroki w marketingu stawiał na blogu Lekcja Życia. Autor gościnny artykułów o intencji użytkownika, wyszukiwaniu słów kluczowych, i guest postingu. Od maja 2022 autor artykułów blogowych porównywarki rankomat.pl.